podkreślił też, że od czasu opracowania założeń nowej reformy do chwili obecnej nie doszło do ani jednej obniżki stawki. <q>- Nie zmienialiśmy ustawy i nie wiem, dlaczego NIK doszła do takich wniosków. Może po prostu nie wzięła pod uwagę ubruttowienia pensji</> - zastanawia się Pater. NIK i resort pracy są jednak zgodne co do tego, że w obecnym systemie dyskryminowane są kobiety. Wcześniej osiągają wiek emerytalny i okres wpłacania przez nie składek jest w stosunku do mężczyzn o 5 lat krótszy. Tym samym emerytura pań jest zdecydowanie niższa. Rząd obiecuje, że w najbliższym czasie tę sprawę ureguluje. Prawdopodobnie przywrócony zostanie tzw. elastyczny wiek emerytalny