Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
okulary, plan urlopów na ubiegły rok i lista dłużników pana Władzia, który z braku gotówki zastawił u was swą maszynę do pisania marki "Łucznik". Inną zabawą wzmagającą miłość do firmy jest ciuciubabka. Zawiąż sobie oczy szalikiem i goń kolegów, którzy będą próbowali ukryć się w najbardziej zapomnianych kątach gmachu, kukając co jakiś czas, byś miał jakąkolwiek szansę ich odnaleźć. Nalatasz się jak pies za suką, a za sprawą zgrywusów nie raz nabijesz sobie guza, spadając po schodach do piwnicy lub lecąc z piątego piętra na łeb szybem windy. Zwycięzcą tej inteligentnej zabawy zostaje ten, kto o własnych siłach opuści o północy biurowiec.

Dwa
okulary, plan urlopów na ubiegły rok i lista dłużników pana Władzia, który z braku gotówki zastawił u was swą maszynę do pisania marki "Łucznik". Inną zabawą wzmagającą miłość do firmy jest ciuciubabka. Zawiąż sobie oczy szalikiem i goń kolegów, którzy będą próbowali ukryć się w najbardziej zapomnianych kątach gmachu, kukając co jakiś czas, byś miał jakąkolwiek szansę ich odnaleźć. Nalatasz się jak pies za suką, a za sprawą zgrywusów nie raz nabijesz sobie guza, spadając po schodach do piwnicy lub lecąc z piątego piętra na łeb szybem windy. Zwycięzcą tej inteligentnej zabawy zostaje ten, kto o własnych siłach opuści o północy biurowiec.<br><br>&lt;tit&gt;Dwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego