uroda! A już myślałam, że będę musiała się nią zachwycać. Jakim cudem można zrobić z siebie takie monstrum? Co, na litość boską, ona miała na sobie?<br>- Cokolwiek - odparła Alicja w zadumie, patrząc w przestrzeń. - Właściwie dla niej to już jest bez różnicy, co ma na sobie, nie uważasz? Zastanawiałam się, co on w niej widział?<br>- Jak to co? Zwyczajnie, jest zwolennikiem materializmu dialektycznego. Miał nadzieję, że mu ilość przejdzie w jakość.<br>- Skokiem?...<br>- Skokiem.<br>- Kiedy ona w młodości była szczuplejsza.<br>- Nie szkodzi, zawsze musiało jej być bardzo dużo. Powiedz wreszcie, co się stało?<br>- Nic się nie stało, ona tak sobie przyszła, kupiła nasiona