Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
opowiada Piotr Czajka. - I niektórzy z tych ostatnich dołączają do nas.

Młodych ludzi fascynuje możliwość zyskania stempla ponadstuletniej często tradycji. Choć nie da się ukryć, że ta karta historii jest nieco przybrudzona, podchodzą do niej z wielkim nabożeństwem. Zamawiają u czapników dekle, wpinają cyrkle w klapy marynarek. Ze statutów wykreślają co prawda bardziej archaiczne fragmenty, głownie te dotyczące wymachiwania rapierem, pojedynków i dyskryminacji Żydów, ale żadna z korporacji nadal nie przyjmuje kobiet, choć Niemcy np. zrezygnowali już z tej zasady. - Przy paniach panowie są skrępowani - tłumaczą. Czemu w ogóle reaktywują korporacje? Z tęsknoty za pewnego rodzaju wtajemniczeniem, ekskluzywnością, która przybiera formę celebry
opowiada Piotr Czajka. - I niektórzy z tych ostatnich dołączają do nas.<br><br>Młodych ludzi fascynuje możliwość zyskania stempla ponadstuletniej często tradycji. Choć nie da się ukryć, że ta karta historii jest nieco przybrudzona, podchodzą do niej z wielkim nabożeństwem. Zamawiają u czapników dekle, wpinają cyrkle w klapy marynarek. Ze statutów wykreślają co prawda bardziej archaiczne fragmenty, głownie te dotyczące wymachiwania rapierem, pojedynków i dyskryminacji Żydów, ale żadna z korporacji nadal nie przyjmuje kobiet, choć Niemcy np. zrezygnowali już z tej zasady. - Przy paniach panowie są skrępowani - tłumaczą. Czemu w ogóle reaktywują korporacje? Z tęsknoty za pewnego rodzaju wtajemniczeniem, ekskluzywnością, która przybiera formę celebry
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego