z powodzią: <q>"To jest ślepa, martwa substancja chemiczna, która będzie robić swoje, niezależnie od tego, co ty wymyślisz. Przecież nie będziesz zabierać się do walki z siłami natury".</></><br><who1>Monika: Możecie podać jakiś przykład z zajęć na oddziale?</><br><who3>Anka: Masz tu fragment pracy jednego z pacjentów Akademii: <q>"Po 385 dniach abstynencji, co prawda przymusowej w dużej części (kilka miesięcy w areszcie - przyp. A.D.), wydawało mi się, że jestem tak mocny, że jak wypiję sobie flaszkę (jeden litr wyborowej), a jutro na kaca ze sto gram wódki i ze dwa piwa, to będzie tyle, na ile mnie stać. Myliłem się i to bardzo