Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
niebo mądrzejsze i trafiają do gazet poprzez uwodzenie pracujących tam dziennikarzy. Wszyscy dziennikarze pod słońcem są równie próżni, co uwodzące ich kobiety, i połykają ten haczyk, myśląc że nonszalanckie wręczenie wizytówki przy barowym kontuarze zapewni im wieczne uwielbienie ze strony płci przeciwnej. Wbrew żałosnym pozorom kobieta autentycznie się wtedy ożywia, co prawda również z powodu próżności, ale przez pewien czas, choćby podświadomie, pozostaje pod wrażeniem świeżo poznanego "pana redaktora", który przecież może uczynić ją sławną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Będzie pod tym wrażeniem do czasu, aż nie pozna innego dziennikarza, który będzie miał fajniejszą wizytówkę, fajniejszą pensję i fajniejsze miejsce pracy
niebo mądrzejsze i trafiają do gazet poprzez uwodzenie pracujących tam dziennikarzy. Wszyscy dziennikarze pod słońcem są równie próżni, co uwodzące ich kobiety, i połykają ten haczyk, myśląc że nonszalanckie wręczenie wizytówki przy barowym kontuarze zapewni im wieczne uwielbienie ze strony płci przeciwnej. Wbrew żałosnym pozorom kobieta autentycznie się wtedy ożywia, co prawda również z powodu próżności, ale przez pewien czas, choćby podświadomie, pozostaje pod wrażeniem świeżo poznanego "pana redaktora", który przecież może uczynić ją sławną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Będzie pod tym wrażeniem do czasu, aż nie pozna innego dziennikarza, który będzie miał fajniejszą wizytówkę, fajniejszą pensję i fajniejsze miejsce pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego