lat nie dokłada się do nich budżetowych pieniędzy, deficyt jest pokrywany z innej działalności Gospodarstwa. - Nasz hotel w Bułgarii cieszy się ogólnie umiarkowanym obłożeniem, niestety nie mogę nic zrobić, ponieważ jest to ulubiony ośrodek pracowników Kancelarii, a szczególnie polityków - mówi dyrektor Chodkiewicz z tego samego Gospodarstwa.<br><br>Ośrodki rządowo-resortowe próbują co prawda utrzymać się same, ale to teoria, zwłaszcza że obowiązują liczne zniżki dla uprawnionych gości. W Łańsku praktycznie wszyscy urzędnicy administracji rządowej płacą połowę normalnej ceny. MON i MSZ udzielają 30-procentowego rabatu, resort gospodarki daje swoim pracownikom 20 proc. upustu, a MEN i Ministerstwo Pracy - 10 proc. Prezydent także dopłaca