Typ tekstu: Książka
Autor: Passent Daniel
Tytuł: Choroba dyplomatyczna
Rok: 2002
się, że prezes Fernando Cańas Berkovitz, do którego poszedłem zdając się na los szczęścia - ani go nie znając, ani nie mając żadnej rekomendacji, pochodzi z rodziny polskich Żydów, a jego matka urodziła się w Nidzicy, która w owych czasach nazywała się Neidenburg. Prezes Cańas nie wahał się ani chwili, za co winniśmy mu wdzięczność. W tym roku pojechał na tydzień do Polski szukać korzeni swojej rodziny.
Dyrektorzy z Warszawy, Zdzisław Rapacki i Janusz Niesyto, mają niespożyte siły i po całym dniu wizji lokalnych o godzinie dwudziestej drugiej wychodzą ze mną celem ostatecznego ustalenia programu wizyty: Sąd Najwyższy - opóźnić, parlament - przyspieszyć, dom towarowy - pani
się, że prezes Fernando Cańas Berkovitz, do którego poszedłem zdając się na los szczęścia - ani go nie znając, ani nie mając żadnej rekomendacji, pochodzi z rodziny polskich Żydów, a jego matka urodziła się w Nidzicy, która w owych czasach nazywała się Neidenburg. Prezes Cańas nie wahał się ani chwili, za co winniśmy mu wdzięczność. W tym roku pojechał na tydzień do Polski szukać korzeni swojej rodziny.<br>Dyrektorzy z Warszawy, Zdzisław Rapacki i Janusz Niesyto, mają niespożyte siły i po całym dniu wizji lokalnych o godzinie dwudziestej drugiej wychodzą ze mną celem ostatecznego ustalenia programu wizyty: Sąd Najwyższy - opóźnić, parlament - przyspieszyć, dom towarowy - pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego