pierwszy krok...</><br><who6> - *Ale przepraszam, że tylko sprostuję...</><br><whon> - ... *na arenie międzynarodowej*...</><br><who6> - ... *myśmy nie zagrabili przecież*...</><br><whon> - ... najlepsze wyjście, a tu jak nie mamy zagrabione, to nie mamy czego oddawać...</><br><who6> - Panie Piotrze, panie, aha, czyli, że jak zagrabione, to zagrabione, tak?</><br><whon> - No właśnie, jak my mamy <gap> jedynie w geście dobrej woli, a to co my chcemy zamknąć się dookoła, wie pan, żeby mieć wszystkich wrogów, mówiąc szczerze, to dla mnie by to był akt przyjaźni, jeśli oni nam oddadzą co zagrabili i zrobią to pierwsi, to przecież nie może pan części zbiorów oddać? No więc, tak, to byłoby najlepsze, najrozsądniejsze zagranie, ja wolę mieć