Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
ziemi wyznacza mogiły,
Szukam Szaławiły,
Czyś go czasem, rycerzu, nie spotkał po drodze -
W słonecznej pożodze?
Miał bliznę wpoprzek twarzy od szwedzkiego miecza,
A twarz ta niezupełnie bywała człowiecza;
Mym oczom ukaż lico,
Kim jesteś za przyłbicą,
Czyś może ten, czy ów,
Skąd jedziesz dziś na łów?

- Jadę ze snu, co światu śni się wieków sporo,
Próchnem, rdzą i zmorą,
Przyłbicy nie uchylam, jak się innym zdarzy,
Bo jestem bez twarzy,
Kotłuje się w mem sercu pragnienie rozpusty,
Całowałbym cię wiecznie, lecz jestem bezusty,
A dobrzeby nam było,
Bo jestem Szaławiłą,
Co słodko ci się śni
Od niepamiętnych dni:

- Rycerzu, i
ziemi wyznacza mogiły,<br> Szukam Szaławiły,<br>Czyś go czasem, rycerzu, nie spotkał po drodze -<br> W słonecznej pożodze?<br>Miał bliznę wpoprzek twarzy od szwedzkiego miecza,<br>A twarz ta niezupełnie bywała człowiecza;<br> Mym oczom ukaż lico,<br> Kim jesteś za przyłbicą,<br> Czyś może ten, czy ów,<br> Skąd jedziesz dziś na łów?<br><br>- Jadę ze snu, co światu śni się wieków sporo,<br> Próchnem, rdzą i zmorą,<br>Przyłbicy nie uchylam, jak się innym zdarzy,<br> Bo jestem bez twarzy,<br>Kotłuje się w mem sercu pragnienie rozpusty,<br>Całowałbym cię wiecznie, lecz jestem bezusty,<br> A dobrzeby nam było,<br> Bo jestem Szaławiłą,<br> Co słodko ci się śni<br> Od niepamiętnych dni:<br><br>- Rycerzu, i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego