Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
czeczeńską wojnę domową.
We wtorek rano na północ od Groznego czeczeńscy bojownicy wysadzili w powietrze pociąg towarowy. W strzelaninie zginął promoskiewski policjant. Napastnicy uciekli. Dwa dni wcześniej ostrzelany został konwój prokremlowskiej bezpieki pod Groznym. Gdy rannych przywieziono do szpitala, tuż koło wejścia wybuchła łada. Ucierpiało w sumie 16 milicjantów. To codzienność zrujnowanej wojną republiki, gdzie według władz rosyjskich "sytuacja powoli się normalizuje".
"To była nasza zemsta za akt terroru z 9 maja" - oświadczyły tydzień temu prorosyjskie władze w Groznym, ogłaszając, że oddziały Ramzana Kadyrowa zlikwidowały kilkudziesięciu rebeliantów. Mieli to być ludzie z otoczenia czeczeńskiego terrorysty numer jeden Szamila Basajewa.
Jeśli wierzyć
czeczeńską wojnę domową.<br>We wtorek rano na północ od &lt;name type="place"&gt;Groznego&lt;/&gt; czeczeńscy bojownicy wysadzili w powietrze pociąg towarowy. W strzelaninie zginął promoskiewski policjant. Napastnicy uciekli. Dwa dni wcześniej ostrzelany został konwój prokremlowskiej bezpieki pod &lt;name type="place"&gt;Groznym&lt;/&gt;. Gdy rannych przywieziono do szpitala, tuż koło wejścia wybuchła łada. Ucierpiało w sumie 16 milicjantów. To codzienność zrujnowanej wojną republiki, gdzie według władz rosyjskich "sytuacja powoli się normalizuje".<br>"To była nasza zemsta za akt terroru z 9 maja" - oświadczyły tydzień temu prorosyjskie władze w &lt;name type="place"&gt;Groznym&lt;/&gt;, ogłaszając, że oddziały &lt;name type="person"&gt;Ramzana Kadyrowa&lt;/&gt; zlikwidowały kilkudziesięciu rebeliantów. Mieli to być ludzie z otoczenia czeczeńskiego terrorysty numer jeden &lt;name type="person"&gt;Szamila Basajewa&lt;/&gt;.<br>Jeśli wierzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego