Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
w ogóle zaczęła niegdyś rozwijać, stadium sztuki synkretycznej, trójjedni muzyki, poezji i tańca. Mniejsza o to, jaka to muzyka, poezja czy taniec. Faktem jest, że tańczący śpiewacy pop music wpadają niekiedy w trans, podczas którego nie panują już nad tym, co robią.
- Czyżby się zbliżał koniec muzyki, która się tak cofnęła do swoich początków?
- Dlaczego zaraz koniec? Może wszystko odbywa się jak w miechu akordeonu - na przemian ściskanym i rozciąganym?
- A może muzyka popularna wieści koniec muzyki poważniej?
- Nie sądzę, bo czyż muzyka w ogóle może wieścić. U schyłku XX wieku problem ten wydaje się być anachroniczny i mało zrozumiały.
17
w ogóle zaczęła niegdyś rozwijać, stadium sztuki synkretycznej, trójjedni muzyki, poezji i tańca. Mniejsza o to, jaka to muzyka, poezja czy taniec. Faktem jest, że tańczący śpiewacy pop music wpadają niekiedy w trans, podczas którego nie panują już nad tym, co robią.<br>- Czyżby się zbliżał koniec muzyki, która się tak cofnęła do swoich początków? <br>- Dlaczego zaraz koniec? Może wszystko odbywa się jak w miechu akordeonu - na przemian ściskanym i rozciąganym? <br>- A może muzyka popularna wieści koniec muzyki poważniej? <br>- Nie sądzę, bo czyż muzyka w ogóle może wieścić. U schyłku XX wieku problem ten wydaje się być anachroniczny i mało zrozumiały. <br>17
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego