Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
wytrwać w jakichś stałych związkach, ułożyć sobie życie...?
Przeszła z balkonu do wnętrza apartamentu, skręciła do barku. Zastanawiające, myślała, dla Numeru 5 i pozostałych zbliżenie do drugiego człowieka oznacza zagrożenie dla ich osobowości - a czy stopniowo sami nie upodabniamy się do nich? Nalała sobie rumu, pociągnęła łyk. Czy zostało jeszcze cokolwiek do "uzdalnienia"? Czy następny krok to właśnie wszczepki? Całe społeczności złożone z osobników zaimplantowanych, przeżywających swe życie poza światem realnym, w symulowanych przestrzeniach OVR? Wszczepki montowane już w fazie prenatalnej, dzieci rodzące się ze zmysłami otwartymi na rzeczywistość wirtualną, a zaczopowanymi dla rzeczywistości pozakomputerowej - więc już oczy niepotrzebne, uszy niepotrzebne
wytrwać w jakichś stałych związkach, ułożyć sobie życie...?<br>Przeszła z balkonu do wnętrza apartamentu, skręciła do barku. Zastanawiające, myślała, dla Numeru 5 i pozostałych zbliżenie do drugiego człowieka oznacza zagrożenie dla ich osobowości - a czy stopniowo sami nie upodabniamy się do nich? Nalała sobie rumu, pociągnęła łyk. Czy zostało jeszcze cokolwiek do "uzdalnienia"? Czy następny krok to właśnie wszczepki? Całe społeczności złożone z osobników zaimplantowanych, przeżywających swe życie poza światem realnym, w symulowanych przestrzeniach OVR? Wszczepki montowane już w fazie prenatalnej, dzieci rodzące się ze zmysłami otwartymi na rzeczywistość wirtualną, a zaczopowanymi dla rzeczywistości pozakomputerowej - więc już oczy niepotrzebne, uszy niepotrzebne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego