Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
dla niego robić, a niczego, niczego nie wolno nam żądać od niego. To bardzo trudno, Jelusiu, stworzyć spokój i szczęście w domu wielkiego człowieka, ale my to potrafimy.
Potrafiła, póki żyła. A teraz musiała potrafić Gabriela sama.
Usiadła przy drzwiach w najgłębszej ciszy.
Co może robić ojciec?
Czy planuje te cudne, wspaniałe gmachy, wiadukty, sklepienia?
Czy może rysuje jakąś głowę tak piękną, że się potem ma uczucie patrzenia w twarz prawdziwego Boga?
Czy może tworzy projekt jakiegoś posągu, który zdobić powinien najwspanialszy plac stolicy? Czy może pokrywa kartkę rysunkiem tajemniczych linii, kolumnami cyfr i liter, z których potem wynika jakaś olśniewająca
dla niego robić, a niczego, niczego nie wolno nam żądać od niego. To bardzo trudno, Jelusiu, stworzyć spokój i szczęście w domu wielkiego człowieka, ale my to potrafimy. <br>Potrafiła, póki żyła. A teraz musiała potrafić Gabriela sama. <br>Usiadła przy drzwiach w najgłębszej ciszy. <br>Co może robić ojciec? <br>Czy planuje te cudne, wspaniałe gmachy, wiadukty, sklepienia? <br>Czy może rysuje jakąś głowę tak piękną, że się potem ma uczucie patrzenia w twarz prawdziwego Boga? <br>Czy może tworzy projekt jakiegoś posągu, który zdobić powinien najwspanialszy plac stolicy? Czy może pokrywa kartkę rysunkiem tajemniczych linii, kolumnami cyfr i liter, z których potem wynika jakaś olśniewająca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego