Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
gorzałkę? zapytali się cwaniaczki. Tak, tak, potwierdził Szaman. No to dajcie nam kasę, i poczekajcie tutaj, zaraz wrócimy - powiedzieli cwaniaczkowie. I tylko nie wiadomo czy to bardziej z naiwności czy ze strachu chłopcy oddali pieniądze i poczekali trochę dla przyzwoitości, chociaż myślę, że sami nie wierzyli w powrót tamtych. Ale cwaniaczkowie byli albo głupi albo bezgranicznie bezczelni, bo zamiast iść do domu, cieszyć się ze skrojenia frajerów, dalej snuli się po tej samej ulicy.
Zajechaliśmy trzema samochodami chyba w piętnastu. Wszyscy faceci z imprezy. Wychodziliśmy od Joanny jak rycerze, kobiety zabierały nam wyciągnięte z szuflad w kuchni wielkie noże, tasaki do
gorzałkę? zapytali się cwaniaczki. Tak, tak, potwierdził Szaman. No to dajcie nam kasę, i poczekajcie tutaj, zaraz wrócimy - powiedzieli cwaniaczkowie. I tylko nie wiadomo czy to bardziej z naiwności czy ze strachu chłopcy oddali pieniądze i poczekali trochę dla przyzwoitości, chociaż myślę, że sami nie wierzyli w powrót tamtych. Ale cwaniaczkowie byli albo głupi albo bezgranicznie bezczelni, bo zamiast iść do domu, cieszyć się ze skrojenia frajerów, dalej snuli się po tej samej ulicy. <br>Zajechaliśmy trzema samochodami chyba w piętnastu. Wszyscy faceci z imprezy. Wychodziliśmy od Joanny jak rycerze, kobiety zabierały nam wyciągnięte z szuflad w kuchni wielkie noże, tasaki do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego