dziewiątki w dziesięciopunktowej skali, poczułem, że nie zasłużyliśmy na to. Tak samo zresztą, jak nie zasłużyliśmy na totalną krytykę. Nieważne, to nie mój problem. Nie powiedziałem nigdy, że to najwspanialszy album w dziejach, ale też nie uważam, że najgorszy. Zawsze byłem oszczędniejszy w słowach od Liama, który miał w zwyczaju ćwierkać, że jest większy od Beatlesów. Zawsze byłem lekko zażenowany, słysząc takie teksty. Jesteśmy po prostu kapelą z Manchesteru, która ma ambicje nagrania paru dobrych płyt. I to wszystko.<br>CKM: Czy macie ambicje przejść do historii?<br>Noel: Mam nadzieję, że wciąż jestem na czasie i wiem, o czym myślą ludzie z