Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
i tak są utajnione i nikt mi swego nosa nie będzie w nie wtykał, poza władzami, ma się rozumieć.
Tak sobie marzyłem i postanowiłem przejść do działania.
Przede wszystkim przyszedł mi na myśl Czosnaczek z jego zapałem i wnikliwością, umiejętnością stawiania problemów i wyłuskiwania fascynujących rzeczy z pozornie banalnych szeregów cyfr i mikroskopowych obrazków. Tak, to jest właściwy człowiek. Natychmiast trzeba nawiązać z nim kontakt, wytłumaczyć mu, co i jak. Fakt, że teraz ja będę jego zwierzchnikiem, nie powinien mieć znaczenia, no bo ktoś musi podpisywać papierki. Czosnaczek to zrozumie. Byłem pewien.
Drugą osobą, jaka przyszła mi na myśl, a co
i tak są utajnione i nikt mi swego nosa nie będzie w nie wtykał, poza władzami, ma się rozumieć.<br>Tak sobie marzyłem i postanowiłem przejść do działania. <br>Przede wszystkim przyszedł mi na myśl Czosnaczek z jego zapałem i wnikliwością, umiejętnością stawiania problemów i wyłuskiwania fascynujących rzeczy z pozornie banalnych szeregów cyfr i mikroskopowych obrazków. Tak, to jest właściwy człowiek. Natychmiast trzeba nawiązać z nim kontakt, wytłumaczyć mu, co i jak. Fakt, że teraz ja będę jego zwierzchnikiem, nie powinien mieć znaczenia, no bo ktoś musi podpisywać papierki. Czosnaczek to zrozumie. Byłem pewien. <br>Drugą osobą, jaka przyszła mi na myśl, a co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego