wskazuje on zarazem, że Jozue zdobywał centralne tereny wyżynne ,,obiecanej ziemi", czyli dzisiejszej Palestyny. Kontekst tego cytatu mówi, że Jozue idąc na pomoc Gibeonitom, po forsownym nocnym pochodzie, zaatakował niespodzianie w marszu Amorytów <page nr= 83> i dzięki temu, że atak jego zbiegł się z gwałtowną burzą, zadał im druzgocącą klęskę. Sam zaś cytat tłumaczy się dziś jako metaforę, mającą dowieść, że nawet natura pomagała mu w walce z wrogami. Uważa się, że był to cytat poetycki, który miał podkreślić niezwykłą moc Jahwe, udzielającego pomocy swemu ludowi. Uważano też, że cytat ten należy do źródła J, ale ponieważ w Księdze Jozuego źródło to trudno