Typ tekstu: Książka
Autor: Karol Modzelewski
Tytuł: Barbarzyńska Europa
Rok: 2004
nazwą" (instytucji? formacji wojskowej?) i "zaszczytem"(et quod primo numerus fuit, iam nomen et honor est). Mamy tu do czynienia z efektownym literacko przetworzeniem jakiejś zasłyszanej (być może przez Pliniusza Starszego) i niekoniecznie dobrze zrozumianej informacji, na której Tacyt mógł oprzeć własną konstrukcję.
W komunikacji między barbarzyńcami a przedstawicielami rzymskiej cywilizacji występowały liczne nieporozumienia spowodowane odmiennością kultur i zwykłym niedostatkiem wiedzy. Zainteresowania, a w rezultacie i wiedza Rzymian stykających się ze światem germańskim dotyczyły raczej politycznych instytucji wspólnoty plemiennej niż życia codziennego i struktur lokalnych.
Wygląda na to, że Tacyt nic nie wiedział o wiecach lokalnych, funkcjonujących według takich samych reguł
nazwą" (instytucji? formacji wojskowej?) i "zaszczytem"(et quod primo numerus fuit, iam nomen et honor est). Mamy tu do czynienia z efektownym literacko przetworzeniem jakiejś zasłyszanej (być może przez Pliniusza Starszego) i niekoniecznie dobrze zrozumianej informacji, na której Tacyt mógł oprzeć własną konstrukcję.<br>W komunikacji między barbarzyńcami a przedstawicielami rzymskiej cywilizacji występowały liczne nieporozumienia spowodowane odmiennością kultur i zwykłym niedostatkiem wiedzy. Zainteresowania, a w rezultacie i wiedza Rzymian stykających się ze światem germańskim dotyczyły raczej politycznych instytucji wspólnoty plemiennej niż życia codziennego i struktur lokalnych.<br>Wygląda na to, że Tacyt nic nie wiedział o wiecach lokalnych, funkcjonujących według takich samych reguł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego