Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
pojął,
że może się zdarzyć po wiekach, oby jak najdłuższych, że święte czcigodne płótno
zetleje lub spełznie. Pojął, że Kodeń wraz z bazyliką, którą zamierza wystawić,
i z obrazem zginąć może - a przecież Maryi przez to nie ubędzie i chwała Maryi
na tym nie ucierpi.
Tę chwałę, tę moc, ten czar macierzyński każdy człowiek ujrzy nie przez wizerunek,
lecz w rzeczywistości swojej, gdy będzie zbawiony. Na to uprzytomnienie dusza
pana Sapiehy wyszła z ciała i jęła prosić Boga o rychłą śmierć, by prędzej tego
szczęścia dostąpić...


Choć kardynał Francesco Barberini usunął się w ostatnich latach z życia politycznego
i dworskiego, panu
pojął, <br>że może się zdarzyć po wiekach, oby jak najdłuższych, że święte czcigodne płótno <br>zetleje lub spełznie. Pojął, że Kodeń wraz z bazyliką, którą zamierza wystawić, <br>i z obrazem zginąć może - a przecież Maryi przez to nie ubędzie i chwała Maryi <br>na tym nie ucierpi.<br>Tę chwałę, tę moc, ten czar macierzyński każdy człowiek ujrzy nie przez wizerunek, <br>lecz w rzeczywistości swojej, gdy będzie zbawiony. Na to uprzytomnienie dusza <br>pana Sapiehy wyszła z ciała i jęła prosić Boga o rychłą śmierć, by prędzej tego <br>szczęścia dostąpić...<br><br><br>Choć kardynał Francesco Barberini usunął się w ostatnich latach z życia politycznego <br>i dworskiego, panu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego