Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
mamy sprawdzać kanały? - szef komisji zwrócił się do Osińskiego, ale już go nie było w stacji. Zerknąwszy tylko na głowicę, wymknął się nie czekając na dalszy ciąg badania. Członkowie komisji popatrzyli po sobie.
- To co, chyba napiszemy protokół? - Napiszemy.
Usiedli przy stoliku w rogu i szybko spłodzili protokół, w którym czarno na białym stwierdzili, że samochód z numerem startowym jeden, prowadzony przez Jacka Kosińskiego i Romana Dymka, jest wozem seryjnym, kwalifikującym się do udziału w rajdzie w grupie pierwszej, i że nie stwierdzono żadnych niezgodności z kartą homologacyjną.
Kosiński z Dymkiem uważnie to przeczytali i złożyli pod spodem swoje podpisy.
32.
O dwudziestej
mamy sprawdzać kanały? - szef komisji zwrócił się do Osińskiego, ale już go nie było w stacji. Zerknąwszy tylko na głowicę, wymknął się nie czekając na dalszy ciąg badania. Członkowie komisji popatrzyli po sobie.<br>- To co, chyba napiszemy protokół? - Napiszemy.<br>Usiedli przy stoliku w rogu i szybko spłodzili protokół, w którym czarno na białym stwierdzili, że samochód z numerem startowym jeden, prowadzony przez Jacka Kosińskiego i Romana Dymka, jest wozem seryjnym, kwalifikującym się do udziału w rajdzie w grupie pierwszej, i że nie stwierdzono żadnych niezgodności z kartą homologacyjną.<br>Kosiński z Dymkiem uważnie to przeczytali i złożyli pod spodem swoje podpisy.<br>32.<br>O dwudziestej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego