mocą. - Ty wiesz lepiej ode mnie, co należy czynić, ale zapowiadam ci, że mucha obok niego nie przeleci, abym ja o tym nie wiedział.<br><gap reason="sampling"><br>Długie rozprawy, prowadzone przez otwarte okno, zdołały wreszcie przekonać matematyka, że powinien zwiedzić słoneczny boży świat, który pociemniał cokolwiek, skoro się na nim ukazała groźna chmura czarno malowanej brody.<br>- Panno Wando! - szepnął Adaś. - Niech pani teraz przemknie się do domu przez kuchnię i niech pani stara się dojrzeć, co zrobi malarz? My będziemy stali tutaj, aby nas miał na oku.<br>Wanda pobiegła dookoła przez ścieżki.<br>- Czemu przeszkadzacie mi w pracy? - zagrzmiał matematyk. - Co się stało?<br>- Właściwie to