młodzi się nie sprawdzają". <br>W woj. pomorskim wśród bezrobotnych najwięcej jest osób między 25. a 34. rokiem życia. Bezrobocie jest jednym z polskich dramatów narodowych, ale w przypadku młodych ludzi dramat zmienia się w katastrofę. Nie ma pracy: stałej, dorywczej, na umowę-zlecenie, na pół etatu, nie ma pracy na czarno. Coraz częściej nie sprawdza się porzekadło, że jeśli ktoś chce pracować, to praca sama go znajdzie. Rynek pracy skurczył się, ale ludzkie wymagania nie. <br>Socjologowie i psychologowie uważają, że człowiek potrzebuje pracy, bo praca dyscyplinuje, utrzymuje człowieka w porządku i wyznacza pewien ład w jego życiu. Człowiek, który pracuje, jest