potrawy, potrafi płomyk świecy <br>zdjąć i przechować go w kieszonce od kamizelki <br>przez kilka dni.<br><br>Krótko mówiąc - potrafi wszystko.<br><br>Gdy tak sobie rozmyślałem o tych sprawach podczas lekcji, <br>pan Kleks, który zauważył te moje myśli, pogroził <br>mi palcem i rzekł:<br><br>- Słuchajcie, chłopcy! Niektórym z was wydaje się, <br>że jestem jakimś czarownikiem lub sztukmistrzem. Takiemu, <br>co tak myśli, powiedzcie, że jest głupi. Lubię robić <br>wynalazki i znam się trochę na bajkach. To wszystko. <br>Jeśli macie zamiar przypisywać mi jakieś niezwykłe <br>rzeczy, to mnie to wcale nie obchodzi. Możecie sobie roić, <br>co tylko wam się podoba. Nie wtrącam się do cudzych spraw. <br>Są