plakatów, pudełek od papierosów, nalepek na pudełkach od zapałek (ostrożnie odklejać w letniej wodzie i suszyć na bibule), biletów tramwajowych, autobusowych i kolejowych, plakietek i okuć na laski tzw. zakopiańskie itp. <br>Znalem osobiście kolekcjonera firmowych nalepek piekarniczych, jakie zazwyczaj nakleja się na chleb. Był to wspaniały turysta i włóczęga oraz czarujący nudziarz. Czy kto chciał czy nie chciał, musiał zbierać dla niego te nalepki. Był to chyba jedyny tego rodzaju zbiór w Polsce. Niestety spłonął w ogarniętej powstaniem Warszawie w r. 1944. <br>Podziwiałem też kiedyś bogaty, prywatny zbiór... guzików. Była wśród nich kolekcja guzików mundurowych z całego świata: wojskowych, kolejarskich, pocztowych