Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8 (sierpień)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Zastraszeni, niepewni, łatwo dają sobą manipulować. Dlatego wysługują się nimi i grypsujący, i władze więzienne. Źle im w zakładzie. Dręczy ich nuda i samotność. Liczą tylko dni do końca wyroku. Tylko niektórzy z nich potrafią jakoś zorganizować sobie czas. Starają się nie załamać pobytem za kratkami, a nawet pożytecznie wykorzystać czas. Uczą się języków obcych, nowego zawodu, czytają, doskonalą swe umiejętności. Frajerami (ale traktowanymi z pewnym szacunkiem) są wspomniani już szwajcarzy, czyli więźniowie zachowujący neutralność. Nie wchodzą z nikim konflikty, nikogo nie zaczepiają, ale w razie czego potrafią się postawić. Trzymają się między sobą. Mogliby być git-ludźmi, ale nie grypsują
Zastraszeni, niepewni, łatwo dają sobą manipulować. Dlatego wysługują się nimi i grypsujący, i władze więzienne. Źle im w zakładzie. Dręczy ich nuda i samotność. Liczą tylko dni do końca wyroku. Tylko niektórzy z nich potrafią jakoś zorganizować sobie czas. Starają się nie załamać pobytem za kratkami, a nawet pożytecznie wykorzystać czas. Uczą się języków obcych, nowego zawodu, czytają, doskonalą swe umiejętności. Frajerami (ale traktowanymi z pewnym szacunkiem) są wspomniani już szwajcarzy, czyli więźniowie zachowujący neutralność. Nie wchodzą z nikim konflikty, nikogo nie zaczepiają, ale w razie czego potrafią się postawić. Trzymają się między sobą. Mogliby być git-ludźmi, ale nie grypsują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego