Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
zabrzmiały na nowo z niezwykłą siłą i głębią. Przyjąłem je jak nieoczekiwany dar, nad którym trzeba pochylić się z pietyzmem i wdzięcznością. Wciąż do nich powracam. Te właśnie słowa wyznaczają tok poniższych rozważań. Pisząc do gminy Filipian, apostoł Paweł przejął, a być może zmodyfikował, istniejący już wcześniej starochrześcijański hymn ku czci Chrystusa. Uczynił go częścią swojej własnej zadumy nad tajemnicą Krzyża. Jego spojrzenie kieruje się w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że Jezus Chrystus "istniejąc w postaci Bożej", wcale nie uważał, iż musi zawsze pozostawać na równi z Bogiem i
zabrzmiały na nowo z niezwykłą siłą i głębią. Przyjąłem je jak nieoczekiwany dar, nad którym trzeba pochylić się z pietyzmem i wdzięcznością. Wciąż do nich powracam. Te właśnie słowa wyznaczają tok poniższych rozważań. Pisząc do gminy Filipian, apostoł Paweł przejął, a być może zmodyfikował, istniejący już wcześniej starochrześcijański hymn ku czci Chrystusa. Uczynił go częścią swojej własnej zadumy nad tajemnicą Krzyża. Jego spojrzenie kieruje się w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że Jezus Chrystus "istniejąc w postaci Bożej", wcale nie uważał, iż musi zawsze pozostawać na równi z Bogiem i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego