Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 19/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
pierwsze - dzbanka nie pożyczałem, po drugie - oddałem go w dobrym stanie, a po trzecie - był już rozbity jak pożyczałem. Przenosząc to na komunistyczny terror, okazuje się, że, po pierwsze, już dawno został potępiony, po drugie - de facto nie ma co potępiać, a po trzecie - lepiej myśleć o przyszłości, niż ciągle "czepiać się" przeszłości.
Potomkowie Robespierre'a zdają się wciąż nie rozumieć, dlaczego Francuska Partia Komunistyczna miałaby zostać zdelegalizowana, bo przecież czerwoni nad Sekwaną
"mają czyste ręce". Jeżeli Werth i Margolin, którzy - podobnie jak większość autorów "Czarnej księgi... " - wywodzą się ze środowisk skrajnie lewicowych, przestraszyli się wymowy tego, co napisali i próbują pospiesznie "odkupić
pierwsze - dzbanka nie pożyczałem, po drugie - oddałem go w dobrym stanie, a po trzecie - był już rozbity jak pożyczałem. Przenosząc to na komunistyczny terror, okazuje się, że, po pierwsze, już dawno został potępiony, po drugie - de facto nie ma co potępiać, a po trzecie - lepiej myśleć o przyszłości, niż ciągle "czepiać się" przeszłości.<br>Potomkowie Robespierre'a zdają się wciąż nie rozumieć, dlaczego Francuska Partia Komunistyczna miałaby zostać zdelegalizowana, bo przecież czerwoni nad Sekwaną<br>"mają czyste ręce". Jeżeli Werth i Margolin, którzy - podobnie jak większość autorów "Czarnej księgi... " - wywodzą się ze środowisk skrajnie lewicowych, przestraszyli się wymowy tego, co napisali i próbują pospiesznie "odkupić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego