wokoło...<br> Świt gorzał purpurą i czerwienią. Zapowiadał się piękny, słoneczny dzień.<br> Hymn Wesołków, stwierdził Nazarian, wprowadzał w błąd. Powieszeni nie mogli odtańczyć żwawego wisielczego tańca, albowiem wieszano nie na szubienicy z poprzeczką, lecz na zwyczajnych słupach, wkopanych w ziemię. Spod nóg nie wytrącano zaś stołków, lecz praktyczne, niziutkie, noszące ślady częstego używania brzozowe pieńki. Anonimowy, stracony przed rokiem twórca piosenki nie mógł wszakże o tym wiedzieć, gdy tworzył. Jak każdy powieszony, poznał detale na krótko przed śmiercią. W Drakenborgu egzekucji nigdy nie wykonywano publicznie. Sprawiedliwa kara, nie sadystyczna zemsta. Słowa te również przypisywano Dijkstrze. <br> Elf z komanda Iorwetha strząsnął z siebie