Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
aktowi oskarżenia, s. 135) na poparcie robotników. Społeczeństwu zamierzał przedstawić się jako zbrojna konspiracja, która podpala Muzeum Lenina w Poroninie, niezależną myśl zachował dla siebie: "Biuletyn", pismo "Ruchu", które zaczęło ukazywać się w r. 1969 dzięki "ekspropriowanym" maszynom i powielaczom, było przeznaczone tylko "do użytku wewnętrznego". Wolność słowa, z której członkowie "Ruchu" publicznie skorzystali dopiero na ławie oskarżonych (żeby nawiązać do przytoczonego na wstępie zdania St. Szczuki), potraktowano jako przywilej konspiratorów, nie dostrzeżono w niej funkcji społecznej o właściwościach - w kraju zasypywanym stale półprawdami - wybuchowych.
Pozostanie więc - sądzę - w historii "Ruch" jako twór pogranicza, twór hybrydyczny: trochę związek młodzieżowy w rodzaju
aktowi oskarżenia, s. 135) na poparcie robotników. Społeczeństwu zamierzał przedstawić się jako zbrojna konspiracja, która podpala Muzeum Lenina w Poroninie, niezależną myśl zachował dla siebie: "Biuletyn", pismo "Ruchu", które zaczęło ukazywać się w r. 1969 dzięki "ekspropriowanym" maszynom i powielaczom, było przeznaczone tylko "do użytku wewnętrznego". Wolność słowa, z której członkowie "Ruchu" publicznie skorzystali dopiero na ławie oskarżonych (żeby nawiązać do przytoczonego na wstępie zdania St. Szczuki), potraktowano jako przywilej konspiratorów, nie dostrzeżono w niej funkcji społecznej o właściwościach - w kraju zasypywanym stale półprawdami - wybuchowych.<br> Pozostanie więc - sądzę - w historii "Ruch" jako twór pogranicza, twór hybrydyczny: trochę związek młodzieżowy w rodzaju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego