Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i waleczności.

- Mówisz o Franciszku Naglaku. Może brakuje mu czasu, ma przecież 20 godzin tygodniowo w Budowlance oprócz etatu w starostwie.

- Niemożliwe, nie wyobrażam sobie, aby można było pogodzić pełnienie kierowniczej funkcji w powiecie z tak dużym wymiarem godzin w podległej sobie szkole. Ale widać pan starosta marnie płaci swojemu człowiekowi, skoro musi on dorabiać na boku.

- Czy jednak nie należy upatrywać źródła problemu głównie po stronie nabywcy obiektu?

- Nowy właściciel - działając przez administratora Janusza Ustupskiego - zaczął zimną wojnę. Zaproponowano, by szkoła płaciła czynsz komercyjny, tak jak hurtownia czy supermarket. Wiem, że nikt nie kocha oświaty, ale miasto musi pogodzić się
i waleczności.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Mówisz o Franciszku Naglaku. Może brakuje mu czasu, ma przecież 20 godzin tygodniowo w Budowlance oprócz etatu w starostwie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Niemożliwe, nie wyobrażam sobie, aby można było pogodzić pełnienie kierowniczej funkcji w powiecie z tak dużym wymiarem godzin w podległej sobie szkole. Ale widać pan starosta marnie płaci swojemu człowiekowi, skoro musi on dorabiać na boku.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Czy jednak nie należy upatrywać źródła problemu głównie po stronie nabywcy obiektu?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Nowy właściciel - działając przez administratora Janusza Ustupskiego - zaczął zimną wojnę. Zaproponowano, by szkoła płaciła czynsz komercyjny, tak jak hurtownia czy supermarket. Wiem, że nikt nie kocha oświaty, ale miasto musi pogodzić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego