tym wszystkim, co się stało,<br>Na czas pewien zniknąć wolę,<br>Bo jeż chodzi zły i kole!"<br><br>Rzekł Modraczek do Żółtaszka:<br>"Może z nas tu zostać kaszka,<br>Jeż jest bardzo zły i srogi,<br>Więc mu lepiej zejdźmy z drogi."<br><br>Choć projektów było wiele,<br>Jednak mali przyjaciele<br>Pomyśleli wreszcie o tym,<br>Żeby czmychnąć samolotem.<br><br>Po godzinie był już gotów<br>Ten najnowszy z samolotów.<br>Motorami pszczoły były,<br>Pracowały z całej siły,<br>Bowiem każda miała z przodu<br>Przytwierdzoną szczyptę miodu.<br><br>Wszystko poszło znakomicie,<br>Aż tu nagle, jak widzicie,<br>Jeden motor w tył się cofa -<br>Będzie chyba katastrofa!<br><br>Drżą ze strachu krasnoludki,<br>Aż im trzęsą się