Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
z prośbą, aby ten - na mocy konstytucji podjął najwyższe decyzje.
Skończywszy odczytywanie tego wniosku, Grandi wymówił słowo, którego w tym zgromadzeniu nie słyszano:
- Votare! (Głosujmy!)
Wielka Rada zbierała się już ponad dwadzieścia lat, a nigdy nie doszło na niej do głosowania...
- Votare! - powtórzył Grandi.
Potem usiadł.
Rada obradowała już od czterech godzin. Ponieważ Mussolini nie palił, nie palił także nikt inny. Nikt nic nie pił, ani nie jadł. Nic nie mogło odprężyć atmosfery Mussolini zaskoczony niezwykłym w praktyce faszystowskiej wezwaniem do głosowania, siedział podparty w swym fotelu, całym ciałem pochylony naprzód. W milczeniu poruszał wargami i przerzucał z jednej ręki do
z prośbą, aby ten - na mocy konstytucji podjął najwyższe decyzje.<br>Skończywszy odczytywanie tego wniosku, Grandi wymówił słowo, którego w tym zgromadzeniu nie słyszano:<br>- &lt;foreign&gt;Votare&lt;/&gt;! (&lt;transl&gt;Głosujmy&lt;/&gt;!)<br>Wielka Rada zbierała się już ponad dwadzieścia lat, a nigdy nie doszło na niej do głosowania...<br>- &lt;foreign&gt;Votare&lt;/&gt;! - powtórzył Grandi.<br>Potem usiadł.<br>Rada obradowała już od czterech godzin. Ponieważ Mussolini nie palił, nie palił także nikt inny. Nikt nic nie pił, ani nie jadł. Nic nie mogło odprężyć atmosfery Mussolini zaskoczony niezwykłym w praktyce faszystowskiej wezwaniem do głosowania, siedział podparty w swym fotelu, całym ciałem pochylony naprzód. W milczeniu poruszał wargami i przerzucał z jednej ręki do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego