w Krośnie Odrzańskim. - Nie mam zeszytu, tylko program komputerowy, w którym jest specjalna opcja "kolejka" - wyjaśnia. - Pacjentów, którzy są nam coś winni, umieszczamy właśnie w tej opcji. A usuwamy z niej, gdy spłacą dług. Mimo takiego nowoczesnego rozwiązania i tak mam sporo kłopotów. <br>Kierowniczka wyjaśnia, że recepty są ważne siedem, czternaście lub trzydzieści dni. <br>- Muszę pilnować, żeby się nie zestarzały - mówi. - Bo jeśli pacjent nie zapłaci w terminie, a ja przeoczę ważność recepty, to nie mogę jej rozliczyć w Narodowym Funduszu Zdrowia. Wtedy nawet nie dostanę za nią refundacji. <br>Anna P. przyznaje, że często ryzykuje. Nie raz się zdarzyło, że pacjent