abstynentów, bo oprócz mnie jest takich niemało, równoważy liczba pijących ponad miarę, jak ja swego czasu. Uśredniając, statystyczny wampir pije w każdą pełnię księżyca, bo pełnia jest dla nas świętem, które zwykliśmy... hmmm... oblewać. Sprowadzając rzecz do ludzkiego kalendarza i przyjmując dwanaście pełni w roku, otrzymujemy teoretyczną liczbę czternastu tysięcy czterystu ukąszonych ludzi rocznie. Od Koniunkcji, ponownie licząc według waszej rachuby czasu, minęło około tysiąca pięciuset lat. Z rezultatu prostego mnożenia wynika, że w chwili obecnej na świecie winno teoretycznie egzystować dwadzieścia jeden milionów sześćset tysięcy wampirów. Jeśli zaś rachunek uzupełnić o przyrost geometryczny...<br>- Dość - westchnął Jaskier. - Nie mam abakusa, ale