Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
co będzie, jak będą gonili?
- Przyśpieszymy trochę, o co chodzi? - odparł z irytacją Stefan. - Na żółtej moja syrena ciągnie stówą, a w pięćdziesiątym szóstym roku miałem pierwsze miejsce w jeździe terenowej na czas. Co ci się nie podoba?
- Nawierzchnia...
- To już tamta droga była lepsza - powiedział Karolek, macając sobie ostrożnie czubek głowy. - Zdaje się, że mam guza. Nie dałoby się tego jakoś zamienić?
- Dałoby się - odparła stanowczo siedząca obok Stefana Barbara, która ucierpiała najmniej i której umysł, w związku z tym pracował najbystrzej. - Zrobimy odwrotnie. Podjedziemy od tej strony, przejedziemy przez tor i wszystko będzie w porządku.
- A Włodek? Włodek musi
co będzie, jak będą gonili?<br>- Przyśpieszymy trochę, o co chodzi? - odparł z irytacją Stefan. - Na żółtej moja syrena ciągnie stówą, a w pięćdziesiątym szóstym roku miałem pierwsze miejsce w jeździe terenowej na czas. Co ci się nie podoba?<br>- Nawierzchnia...<br>- To już tamta droga była lepsza - powiedział Karolek, macając sobie ostrożnie czubek głowy. - Zdaje się, że mam guza. Nie dałoby się tego jakoś zamienić?<br>- Dałoby się - odparła stanowczo siedząca obok Stefana Barbara, która ucierpiała najmniej i której umysł, w związku z tym pracował najbystrzej. - Zrobimy odwrotnie. Podjedziemy od tej strony, przejedziemy przez tor i wszystko będzie w porządku.<br>- A Włodek? Włodek musi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego