lewicy. - Będziemy dążyli do szerokiego porozumienia, ale może ono nie objąć &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt; - mówi.<br>&lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; nie jest jednak jednomyślny. &lt;name type="person"&gt;Marek Dyduch&lt;/&gt;, sekretarz generalny partii nie wyklucza, że wspólnym kandydatem całej lewicy na prezydenta mógłby być &lt;name type="person"&gt;Borowski&lt;/&gt;. - &lt;name type="org"&gt;Sojusz&lt;/&gt; nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie - dodaje z naciskiem &lt;name type="person"&gt;Dyduch&lt;/&gt;. - Być może &lt;name type="person"&gt;Oleksy&lt;/&gt; czuje osobistą niechęć do &lt;name type="person"&gt;Borowskiego&lt;/&gt;, ale my, kierownictwo &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, będziemy dążyli do optymalnego rozwiązania.<br>&lt;name type="person"&gt;Tomasz Nałęcz&lt;/&gt;, jeden z liderów &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;, mówi, że wyborca na lewicy już wybrał swojego kandydata. - Nawet jeśli załoga okopów &lt;name type="org"&gt;Świętej Trójcy&lt;/&gt; zdecyduje się poprzeć &lt;name type="person"&gt;Borowskiego&lt;/&gt;, to niczego to nie zmieni - mówi &lt;name type="person"&gt;Nałęcz&lt;/&gt; o ewentualnym porozumieniu z &lt;name type="org"&gt;SLD