Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
do Biernackiego, gdyż udowodnił on swoją skuteczność również jako likwidator majątku po byłej PZPR. Ataki sojuszu podsumował poseł Stefan Niesiołowski: "Nie można jednocześnie głosować przeciwko dofinansowaniu policji i oskarżać kogoś innego o to, że tej policji nie dofinansowuje. Są granice, panowie - jak powiedział Mołotow do Ribbentropa".

Bogusław Mazur



Lustracja i czwarta władza

Dokumenty Służby Bezpieczeństwa nie mogą być chronione pieczęciami tajemnicy. W przeciwnym razie naród będzie tracił pamięć.
Pisałem wielokrotnie - i na tych stronach - o tym, jak powinna wyglądać lustracja. Powinna ona obejmować trzy poziomy: decydentów politycznych, aparatu bezpieczeństwa i - jako ostatni - agenturę. Tylko taki sposób jest sprawiedliwy, inny zaś karze jedynie
do Biernackiego, gdyż udowodnił on swoją skuteczność również jako likwidator majątku po byłej PZPR. Ataki sojuszu podsumował poseł Stefan Niesiołowski: "Nie można jednocześnie głosować przeciwko dofinansowaniu policji i oskarżać kogoś innego o to, że tej policji nie dofinansowuje. Są granice, panowie - jak powiedział Mołotow do Ribbentropa".<br><br>&lt;au&gt;Bogusław Mazur&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Lustracja i czwarta władza&lt;/&gt;<br><br>Dokumenty Służby Bezpieczeństwa nie mogą być chronione pieczęciami tajemnicy. W przeciwnym razie naród będzie tracił pamięć.<br> Pisałem wielokrotnie - i na tych stronach - o tym, jak powinna wyglądać lustracja. Powinna ona obejmować trzy poziomy: decydentów politycznych, aparatu bezpieczeństwa i - jako ostatni - agenturę. Tylko taki sposób jest sprawiedliwy, inny zaś karze jedynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego