Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
pieniędzmi robiło się coraz bardziej krucho, pomyślałem, zadzwonię... Radio Jacusia zrobiło się bardzo, oj, bardzo popularne... no, udało mu się... - Stary, jak się cieszę, że cię słyszę - powiedział. - Słuchaj, będzie kłopot... nie masz doświadczenia medialnego... teraz u nas, żeby się załapać, to trzeba z pół roku postażować, wtedy się orientujemy, czy coś z gościa będzie. To dobre dla młodych... chyba nie o to ci chodzi... Może zadzwoń do Jarka, on teraz ma wszędzie znajomych... w Ministerstwie Edukacji może coś by ci znalazł...
No i wtedy w gazecie zobaczyłem ogłoszenie z logo Positive'a... Kilka obrazów sprzed lat stanęło mi przed oczami... Paryż, restauracje
pieniędzmi robiło się coraz bardziej krucho, pomyślałem, zadzwonię... Radio Jacusia zrobiło się bardzo, oj, bardzo popularne... no, udało mu się... - Stary, jak się cieszę, że cię słyszę - powiedział. - Słuchaj, będzie kłopot... nie masz doświadczenia medialnego... teraz u nas, żeby się załapać, to trzeba z pół roku postażować, wtedy się orientujemy, czy coś z gościa będzie. To dobre dla młodych... chyba nie o to ci chodzi... Może zadzwoń do Jarka, on teraz ma wszędzie znajomych... w Ministerstwie Edukacji może coś by ci znalazł...<br>No i wtedy w gazecie zobaczyłem ogłoszenie z logo Positive'a... Kilka obrazów sprzed lat stanęło mi przed oczami... Paryż, restauracje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego