Pani była jedynaczką?</><br><who1>- Miałam brata jeszcze.</><br><who2>- Też się tak <gap></><br><who1>- No, on był już duży, nie wiem, jak skutecznie, jak się modlono, no widocznie tak, dlatego, ze jak, ja przypuszczam, że chrześcijanin nigdy by nie zrobił zbiorki...</><br><who2>- ...A co sąsiedzi mówią <gap> no, pani Tereso, musi pani chodzić do kościoła katolickiego, bo <gap> czy coś takiego, czy cos takiego się zdarzyło, czy było jakieś takie zachowanie, zachowanie, które by świadczyło <gap></><br><who1>- No, oczywiście, że tak, bo przecież mam znajomych, których znam lat dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, i zawsze się podkreślało, bo mam przecież rozmawiam z ludźmi, styczność mam, niezależnie od tego, czy mnie kochają, czy nie, to