Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
W tę pauzę ani wiedząc, ani chcąc weszła Bogna. Ot! Kobietka. Ci tutaj, gdyby wiedzieli, nazwaliby ją równie krótko, lecz dosadniej. Rozpaczliwie zazdrości żonie Adama, którą widzi po raz pierwszy.
- Rozszarpuje cię oczyma, jak kruczyca - donosi Sowa.
- Kruczyca? - bezmyślnie powtarza Bogna, zwrócona do wewnątrz, właśnie rozdrapuje swoje poniżenie.
- No, kruczyca czyli kobietka kruka. To taki ptak z rodziny krukowatych.
- Gdzie, nie widzę?
- Para od kudłatego supła.
- Supła?!
- Przybocznego kurdupla szefa instytutu.
- Mówisz o adiunkcie? Wcale nie kurdupel - obrusza się Bogna. - Jest przystojny.
- Przystojny? Gdzie masz oczy, dziewczyno!
- To mężczyzna, Sowa. Gatunek zanikający.
- Rozumiem! Gościo od nagłych wyjazdów.
- Ten sam.
- Po co
W tę pauzę ani wiedząc, ani chcąc weszła Bogna. Ot! Kobietka. Ci tutaj, gdyby wiedzieli, nazwaliby ją równie krótko, lecz dosadniej. Rozpaczliwie zazdrości żonie Adama, którą widzi po raz pierwszy.<br>- Rozszarpuje cię oczyma, jak kruczyca - donosi Sowa.<br>- Kruczyca? - bezmyślnie powtarza Bogna, zwrócona do wewnątrz, właśnie rozdrapuje swoje poniżenie.<br>- No, kruczyca czyli kobietka kruka. To taki ptak z rodziny krukowatych.<br>- Gdzie, nie widzę?<br>- Para od kudłatego supła.<br>- Supła?!<br>- Przybocznego kurdupla szefa instytutu.<br>- Mówisz o adiunkcie? Wcale nie kurdupel - obrusza się Bogna. - Jest przystojny.<br>- Przystojny? Gdzie masz oczy, dziewczyno!<br>- To mężczyzna, Sowa. Gatunek zanikający.<br>- Rozumiem! Gościo od nagłych wyjazdów.<br>- Ten sam.<br>- Po co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego