potrzeb, odnajdź swoje pragnienia, a potem poprowadź jego usta tak, by oralna ekstaza stała się i twoim udziałem.<br><br><tit>Między ustami a brzegiem...</><br><br>Jeżeli twój facet jest mistrzem trudnego słowa cunnilingus, złapałaś szczęście za nogi. O ile oczywiście jego oralne umiejętności nie kończą się tylko na poprawnym wypowiedzeniu tego słówka. Cunnilingus, czyli pobudzanie ustami i językiem żeńskich narządów płciowych, to praktyka znana od wieków, choć nie zawsze ciesząca się popularnością. W starożytnej Grecji na przykład cunnilingus traktowany był pogardliwie, jako pochlebianie potrzebom kobiet, co w ówczesnym, zdominowanym przez mężczyzn świecie, uchodziło za niemęskie. Biedni Grecy, nie wiedzieli, co tracą... Jak skrupulatnie podaje