Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mam zamiaru wyobrażać sobie, jak za każdym rogiem czyhają na mężczyznę mojego życia wygłodniałe, niezamężne kobiety o wyglądzie Pameli Anderson. Jestem wolna (tymczasowo). Koniec z myśleniem, czy Pawełek na pewno nosi ciepłe majtki i pamięta o lekarstwie na astmę. Pora się zabawić!
Aby wprowadzić się w nastrój słomianej wdówki, zrobiłam czystkę na komodzie i pochowałam zdjęcia pod tytułem "patrzcie, jacy oni ze sobą szczęśliwi!". Miejsce Pawłowej szczoteczki do zębów zajęły moje perfumy, a jego ciuchy zniknęły w czeluściach szafy. Potem wygrzebałam rozciągnięte skarpety w Kubusie Puchatki i ukochany dres (w encyklopedii jego zdjęcie powinno ilustrować hasło: "Badziewie"). Upaćkałam się maseczką z
mam zamiaru wyobrażać sobie, jak za każdym rogiem czyhają na mężczyznę mojego życia wygłodniałe, niezamężne kobiety o wyglądzie Pameli Anderson. Jestem wolna (tymczasowo). Koniec z myśleniem, czy Pawełek na pewno nosi ciepłe majtki i pamięta o lekarstwie na astmę. Pora się zabawić!<br>Aby wprowadzić się w nastrój słomianej wdówki, zrobiłam czystkę na komodzie i pochowałam zdjęcia pod tytułem "patrzcie, jacy oni ze sobą szczęśliwi!". Miejsce Pawłowej szczoteczki do zębów zajęły moje perfumy, a jego ciuchy zniknęły w czeluściach szafy. Potem wygrzebałam rozciągnięte skarpety w Kubusie Puchatki i ukochany dres (w encyklopedii jego zdjęcie powinno ilustrować hasło: "Badziewie"). Upaćkałam się maseczką z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego