arabskim, włoskim, hiszpańskim.<br><br><tit>Rosja stała się największym odbiorcą krzeseł</><br><br>Produkcja krzeseł, z pozoru prozaiczna, okazała się dziedziną rządzoną zasadami logiki i własną filozofią. Z badań wynika, że każdy człowiek żyjący w cywilizowanym środowisku korzysta w ciągu dnia przeciętnie z siedmiu krzeseł: w domu, w biurze, w pubie, w poczekalni, w czytelni, kinie, na wykładzie. Jeśli tę wielkość pomnoży się przez liczbę obywateli w kraju, wynika, że potrzeba 280 mln krzeseł. Przy założeniu, że krzesło zmienia się co dziesięć lat, rocznie potrzebujemy 28 mln nowych krzeseł. - Prosty rachunek, ale uświadomił nam, jak wiele pozostaje do zrobienia - śmieje się Jerzy. Swój program nazwali