Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
reżimie dodekafonicznym (istotnie, dodekafoniści aprobowali taką praktykę, gdyż utwór skomponowany w systemie dodekafonicznym nie miał tak wyraźnych kadencji, jak utwór tonalny, mógł więc być w zasadzie w dowolnym miejscu przerwany).
Rozgorzały dyskusje i spory. Społeczeństwo eufońskie podzieliło się na dwa obozy. Sprawa trafiła nawet do parlamentu.
W jednym z klubów czytelniczych przeglądałem niedawno tutejszą prasę. Kierowniczka klubu nuciła cichutko jakąś piosenkę. Nagle przerwała.. Podeszła do radia w kącie. Włączyła. Zaczął się właśnie nowy utwór. Po pierwszych dźwiękach rozpoznałem Mahlerowskie Kindertotenlieder. Raptem ... ni stąd ni zowąd jakiś Eufończyk wstał i mrucząc pod nosem: "znowu - bulwa nać - te opusy i bemole", nacisnął klawisz
reżimie dodekafonicznym (istotnie, dodekafoniści aprobowali taką praktykę, gdyż utwór skomponowany w systemie dodekafonicznym nie miał tak wyraźnych kadencji, jak utwór tonalny, mógł więc być w zasadzie w dowolnym miejscu przerwany). <br>Rozgorzały dyskusje i spory. Społeczeństwo eufońskie podzieliło się na dwa obozy. Sprawa trafiła nawet do parlamentu.<br>W jednym z klubów czytelniczych przeglądałem niedawno tutejszą prasę. Kierowniczka klubu nuciła cichutko jakąś piosenkę. Nagle przerwała.. Podeszła do radia w kącie. Włączyła. Zaczął się właśnie nowy utwór. Po pierwszych dźwiękach rozpoznałem Mahlerowskie Kindertotenlieder. Raptem ... ni stąd ni zowąd jakiś Eufończyk wstał i mrucząc pod nosem: "znowu - bulwa nać - te opusy i bemole", nacisnął klawisz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego