Jak już chcesz tak koniecznie wiedzieć, to powiem.<br> Na raj.<br> Czemu tak patrzysz?<br> Mówię przecież, że na raj.<br> I to z tobą, dziewuszko.<br> Nie masz pojęcia, jak mi się zachciało z tobą tego raju.<br> I to nie tamtego podzielonego na dwie połówki przez Adama i Ewę, ale całego raju.<br> A da Bóg, to jeszcze z jakimś przysiółkiem, z jakąś kukułką w dębinie.<br> Sołtysówna chciała coś odpowiedzieć, ale ja już przyciągnąłem ją za łokcie do siebie i całowałem w usta, w odgiętą do tyłu szyję.<br> Próbowała się bronić, wpierając mi w brzuch łokcie.<br> Ale gdy ciaśniej przyciągnąłem ją do siebie, zarzuciła mi ręce