Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
chlebek, do chlebka, takie wiesz, śmieszne było i tak.
A ja byłam dzisiaj rano w aptece...
Byłaś?
taka pani stanęła i mówi, mówi głodna jestem, mówi, mąż w domu, renta już wydana, nie mamy pieniędzy jeść mi się chce no i niech pani mi da, znaczy niech pani mi coś da, no, nie, na chleb, ja mówię zaraz tylko niech mi pani resztę wyda, bo nie wiem ile zapłacę, no i ona stała przy mnie, potem pani wydawała coś, no i słuchaj, ja tam brałam jakieś tam waciki, a to wkładki do biustonosza, laktacyjne a ona mówi, ja nigdy a ona trochę
chlebek, do chlebka, takie wiesz, śmieszne było &lt;gap&gt; i tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A ja byłam dzisiaj rano w aptece&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Byłaś?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;taka pani stanęła i mówi, mówi głodna jestem, mówi, mąż w domu, renta już wydana, nie mamy pieniędzy jeść mi się chce &lt;gap&gt; no i niech pani mi da, znaczy niech pani mi coś da, no, nie, na chleb, ja mówię zaraz tylko niech mi pani resztę wyda, bo nie wiem ile zapłacę, no i ona stała przy mnie, potem pani wydawała coś, no i słuchaj, ja tam brałam jakieś tam waciki, a to wkładki do biustonosza, laktacyjne a ona mówi, ja nigdy a ona trochę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego