bardziej refleksyjny, sentymentalny, zwierza się ze swych rozterek, ujawnia marzenia i zamiary. Język głównego bohatera zmienia się wraz z dorastaniem, a wraz z językiem zmienia się sposób widzenia rzeczywistości. Borys coraz więcej pojmuje, nieźle zna się na ludziach. Nie dał się zepsuć. Kiedy w finale opuszcza bidul, mamy nadzieję, że da sobie radę w życiu. I wcale nie jest taki inny od swoich rówieśników, mieszkających pod lepszymi adresami. Po prostu jemu było trudniej.<br><br>Mariusz Maślanka, Bidul, Świat Książki 2004, s. 254<br><br><au>Zdzisław Pietrasik