Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
często podaje kary, jakim był poddawany przez ciotkę, m.in. przypalanie na piecu, polewanie zimną wodą, zamykanie do komórki. Jest mało prawdopodobne, by dziecko zmyślało" - czytamy w opinii wystawionej przez psychologa, dr. Waldemara Franiczka.
Na szczęście tata odzyskał prawa rodzicielskie do syna. Tomek wrócił do Zabrza, ale "ukochana" ciocia nie daje za wygraną. Wymyśliła, że odbierze mu... mamę.
W gliwickim sądzie okręgowym toczy się proces o przeniesienie zwłok Jadwigi Kazimieruk do Włodawy. Z pozwem wystąpiła Grażyna Husarek. Przekonywała sąd, że córki zmarłej, które wciąż z nią mieszkają, nie mogą dbać o grób matki ze względu na odległość. Grób jest zaniedbywany, zarasta gównem - takie
często podaje kary, jakim był poddawany przez ciotkę, m.in. przypalanie na piecu, polewanie zimną wodą, zamykanie do komórki. Jest mało prawdopodobne, by dziecko zmyślało"&lt;/&gt; - czytamy w opinii wystawionej przez psychologa, dr. Waldemara Franiczka.<br>Na szczęście tata odzyskał prawa rodzicielskie do syna. Tomek wrócił do Zabrza, ale "ukochana" ciocia nie daje za wygraną. Wymyśliła, że odbierze mu... mamę.<br>W gliwickim sądzie okręgowym toczy się proces o przeniesienie zwłok Jadwigi Kazimieruk do Włodawy. Z pozwem wystąpiła Grażyna Husarek. Przekonywała sąd, że córki zmarłej, które wciąż z nią mieszkają, nie mogą dbać o grób matki ze względu na odległość. Grób jest zaniedbywany, zarasta gównem - takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego