wojennych czasów, niedostatecznie<br>poinformowani, bez dystansu, który pozwoliłby<br>powziąć sąd o dokonanych już i mających nastąpić przemianach,<br>bez wylotu na przyszłość, nie możemy zrozumieć<br>dokładnego znaczenia doznań, które nas osaczają i nie<br>możemy zdać sobie sprawy z wartości sądów, które formułujemy.<br>Wydaje się, że nigdy zdarzenie żadne nie wyniszczyło tak dalece<br>ojcowizny, która jest wspólnym dobrem ludzkości, nie zmąciło<br>umysłów i nie obniżyło tego, co<br>wzniesiono. Nawet wiedza straciła swą bezstronność.<br>Antropolog chce wykazać degenerację i rasową niższość<br>przeciwnika, któremu stawia diagnozę umysłowych zaburzeń."<br> Tak pisał - bodajże w roku 1916 - Zygmunt Freud i taki<br>jest tok jego rozważań:<br> Cierpienie jest zapewne